Author Archives: lakiernik

Likwidacja szkód komunikacyjnych - rodzaje szkód komunikacyjnych, metody likwidacji i porady od Solidny Blacharz Białystok

Likwidacja szkód komunikacyjnych

Czym jest likwidacja szkód komunikacyjnych?

To proces, który polega na podejmowaniu przez towarzystwo ubezpieczeniowe (TU) czynności mających na celu ustalenie przyczyn i osób odpowiedzialnych za szkodę komunikacyjną oraz wysokości kwoty odszkodowania za powstałą szkodę. Sam ten proces może zakończyć się pozytywnie (przyznaniem odszkodowania lub naprawieniem szkody) albo negatywnie (odmową wypłaty odszkodowania lub nieusunięciem szkody).

Podstawowe czynności, które trzeba wykonać po zdarzeniu drogowym, kiedy nie ma konieczności wzywania policji na miejsce.

  1. Zabezpieczyć miejsce zdarzenia
  2. Przywrócić ruch drogowy, o ile jest to możliwe
  3. Porozmawiać z wszystkimi uczestnikami zdarzenia
  4. Zebrać kontakty do świadków
  5. Spisać orzeczenie, opisując w nim powstałe szkody i wskazanie sprawcy
  6. Udokumentować zdarzenie zdjęciami
  7. Zgłosić szkodę do ubezpieczyciela
  8. Spotkać się z rzeczoznawcą

Szkoda całkowita a szkoda częściowa

Szkoda całkowita

O szkodzie całkowitej mówimy kiedy auto uległo zniszczeniu w takim stopniu, że nie nadaje się do naprawy lub jego naprawa byłaby nieuzasadniona ekonomicznie, czyi byłaby droższa niż wartość rynkowa uszkodzonego pojazdu przed zdarzeniem. Wysokość odszkodowania zostanie wyliczona w sposób:

wartość auta przed wypadkiem MINUS wartość auta po wypadku

Dlaczego szkoda całkowita nie obliguje do wypłacenia takiej kwoty, która jest równowartością wartości auta sprzed wypadku? Dlatego, że to, co pozostało z samochodu można zazwyczaj spieniężyć, a często nawet ponownie wykorzystać nieuszkodzone elementy. Gdyby pojazd całkowicie spłonął, wtedy wartość po wypadku określona byłaby jako 0 zł, więc otrzymalibyśmy odszkodowanie w wysokości 100% wartości pojazdu przed zdarzeniem.

Szkoda częściowa

O szkodzie częściowej mówimy wtedy, kiedy auto po zdarzeniu nadaje się do naprawy, a koszty tych napraw nie przekraczają wartości rynkowej tego auta sprzed zdarzenia. Wysokość odszkodowania za szkodę częściową powinna odzwierciedlać wartość elementów do naprawy, zakres prac i nakład pracy, konieczne by przywrócić auto do staniu sprzed dnia powstania szkody.

Metody likwidacji szkód komunikacyjnych

Metoda gotówkowa = kosztorysowa

Sporządzenie kosztorysu to dokonanie kalkulacji szkody, tego co zostało uszkodzone, ile jest warte i ile będzie kosztować naprawa, włącznie z robocizną. Kosztorys można wykonać samodzielnie (o ile ma się ku temu umiejętności) lub pozostawić do wykonania pracownikowi towarzystwa ubezpieczeniowego; ewentualnie rzeczoznawcy.

Kosztorys zawiera niejako prognozy, bo nie da się często dokładnie ocenić ile coś będzie kosztować. Zawarta jest w nim też informacja o sposobie napraw i ich zakresie, rodzaju części, które będą użyte (oryginalne czy zamienniki), dopuszczalną wysokość stawek za roboczogodzinę naprawy, szacowany czas pracy niezbędny do dokonania napraw, ilość dodatkowych materiałów, które będą niezbędne do przywrócenia pojazdu do stanu sprzed kolizji (np. lakier samochodowy). Z punktu widzenia prawa polskiego, kosztorys jest wystarczającym dokumentem do dokonania wypłaty odszkodowania przez towarzystwo ubezpieczeniowe (TU). Niemniej, co ważne, po kolizji i sporządzeniu kosztorysu, i kiedy ubezpieczyciel wypłaci pieniądze, NIE MA KONIECZNOŚCI naprawiania z nich tego auta. Auto można użytkować dalej w stanie uszkodzonym (o ile uszkodzenia nie dyskwalifikują go z ruchu), pozostawić auto bez naprawy lub sprzedać na części / zezłomować na własny koszt. Pieniądze można wykorzystać dowolnie. Róbta co chceta – jakby to powiedział klasyk.

Metoda bezgotówkowa = warsztatowa

Polega na tym, że uczestnik kolizji daje upoważnienie warsztatowi, który samochód będzie naprawiał, i to warsztat rozlicza się z zakładem ubezpieczeń. Ta „bezgotówkowość” występuje tutaj pomiędzy TU a kierowcą – uczestnik kolizji nie otrzymuje do siebie bezpośrednio gotówki. Wszystko jest po stronie warsztatu.

Kiedy zdarzy się kolizja, wystarczy poinformować towarzystwo ubezpieczeniowe o tym, który warsztat będzie występował w imieniu kierowcy i następnie do niego odstawić auto. Wszystko potem dzieje się już bez naszego udziału. Trzeba tylko spokojnie czekać na odbiór naprawionego samochodu. O tym, jak wybrać naprawdę profesjonalny warsztat i jak go sprawdzić, napisaliśmy tutaj: Nowoczesny warsztat blacharsko-lakierniczy – jak go wybrać?

Na temat bezgotówkowej likwidacji szkody napisaliśmy obszerny artykuł, w którym opisujemy dokładnie tę metodę. Tekst tutaj: Bezgotówkowa likwidacja szkody.

Metoda fakturowa

Metoda ta polega na tym, że klient przejmuje na siebie ciężar związany z wszelkimi formalnościami, rozliczeniem szkody oraz zapłatą za dokonaną naprawę auta. Po wszystkim przedstawia dokumenty i faktury w towarzystwie ubezpieczeniowym i oczekuje za zwrot poniesionych nakładów.

Likwidacja szkody komunikacyjnej z OC sprawcy

W Polsce OC jest obowiązkowe, o czym wie każdy kierowca. Zasady likwidacji szkód z OC reguluje ustawa z dnia 23 maja 2003 roku „o ubezpieczeniach obowiązkowych”. Co z tego wynika? A no to, że zasady są dla każdego takie same, bez względu na firmę (towarzystwo ubezpieczeniowe), w której polisa została wykupiona. Zgłoszenie szkody do TU odbywa się zazwyczaj telefonicznie (można mailowo lub osobiście się pofatygować), a przedstawiciel TU umawia się na oględziny pojazdu. Jest też opcja „przyznania odszkodowania z pominięciem wizyty rzeczoznawcy”, czyli tak zwana uproszczona droga likwidacji szkód.

Kiedy trzeba zgłosić szkodę z OC sprawcy?

Na zgłoszenie szkody, według w/w ustawy, jest 3 lata od dnia zdarzenia. Najkorzystniej jest zgłosić szkodę „jak najszybciej” – wtedy jest największa szansa na najbardziej dokładne obejrzenie szkody i dokonanie jej oceny. Pamiętajmy, że wraz z czasem zmieniają się ceny za blacharstwo samochodowe. Białystok to niby małe miasto i wahania nie powinny być duże, ale można spodziewać się, że im wcześniej szkodę zgłaszamy, tym łatwiej to udowodnić, i w efekcie zyskać finansowo.

Kiedy będą pieniądze na naprawę?

Jeżeli wybraliśmy gotówkowy sposób rozliczenia, czyli czekamy na gotówkę na koncie, co do zasady w ciągu 30 dni od dnia zgłoszenia szkody powinna się ona na nim pojawić. Oczywiście, wpływa na to przebieg procesu odszkodowawczego. Jeżeli sprawa jest oczywista, to te 30 dni wystarczy. Jeżeli mamy do czynienia z niejasną sprawą, z postępowaniem policji, sądem – proces wypłaty się wydłuży. Proces ten może być wydłużony do 90 dni. Może zostać wydłużony o wiele bardziej, kiedy sytuacja jest na tyle skomplikowana, że odpowiedzialność TU jest trudna do ustalenia, w związku z toczącym się postępowaniem karnym co do ustalenia sprawcy.

[Tutaj taka wstawka dla freaków i tych, którzy chcą wiedzieć wszystko dokładnie. 
Pieniądze z ubezpieczenia powinny być wypłacone w ciągu 30 dni od dnia zawiadomienia ubezpieczyciela o szkodzie. Mówimy cały czas o dniach roboczych. Jeżeli sprawa wymagała wyjaśnienia i nie udało się doprowadzić do jej rozwiązania w ciągu tych 30 dni, to ubezpieczyciel może wydłużyć ten czas, ale nie jest tak, że od razu przedłuża go o dodatkowe 60 (czyli łącznie 90, bo 30+60=90). Ubezpieczyciel może przedłużyć „o tyle, ile jest konieczne”. Pieniądze powinny zostać wypłacone wtedy w ciągu 14 dni od dnia, w którym, przy zachowaniu należytej staranności, było możliwe ustalenie okoliczności o kwoty odszkodowania. Jeżeli ubezpieczyciel chce przedłużać ten czas (w twojej opinii) w nieskończoność, możesz, podpierając się przepisami Ustawy, wymusić na nim zakończenie sprawy.] 

O tanich naprawach i ich jakości napisaliśmy tutaj: Tanie naprawy samochodu – na co uważać i naprawić auto solidnie, ale tanio. Warto przeczytać, by ustrzec się pochopnej decyzji i mądrze wybrać ASO lub lakiernika.

Likwidacja szkody komunikacyjnej z AC

Polisa AC jest ubezpieczeniem dodatkowym i dobrowolnym, więc nie ma jednolitych przepisów, które by te polisy systematyzowały. Treść  i warunki każdej z nich zależą do danego towarzystwa ubezpieczeniowego (TU). Sam proces likwidacji szkody z AC mniej więcej jest podobny do procesu likwidacji szkody z OC. Ale to duże uogólnienie. Też trzeba skontaktować się z TU, też trzeba dokonać oceny uszkodzeń i czekać na opinię co do przyznanej kwoty. Tutaj nie możemy napisać za wiele konkretów, bo każde towarzystwo ubezpieczeniowe działa na własnych zasadach i każda polisa AC jest inna, dlatego trzeba przede wszystkim przeczytać jej treść jeszcze przed podpisaniem.

Bezgotówkowa likwidacja szkód - wady i zalety rozliczenia warsztatowego - Solidny Blacharz Białystok

Bezgotówkowa likwidacja szkody

Każdy kierowca może wybrać – bezgotówkowa likwidacja szkody lub gotówkowa likwidacja szkody. Dzisiaj o tym, czym jest opcja bezgotówkowa, na czym polega, jak przebiega i czy warto się na nią zdecydować.

Bezgotówkowa likwidacja szkody co to jest?

Ogólnie chodzi o to, że kiedy wybierzesz tę opcję, to auto ostawiasz do warsztatu, który podejmuje się naprawy, to ten warsztat rozlicza się z towarzystwem ubezpieczeniowym (TU). Inaczej likwidacja bezgotówkowa szkód nazywana jest wariantem warsztatowym lub serwisowym. Nie dostajesz gotówki na konto. Wszystko przebiega bez większego Twojego udziału. Wypłata kwoty odszkodowania na konto warsztatu/serwisu odbywa się na podstawie wyceny przygotowanej przez ubezpieczyciela/rzeczoznawcę lub na podstawie faktury po wykonaniu naprawy, która jest zgodna z założonym wcześniej kosztorysem.

W tym miejscu przypominamy, że nadając uprawnienie do odbioru odszkodowania warsztatowi, nie przestajemy być stroną zdarzenia. To tylko uprawnienie do odbioru pieniędzy z ubezpieczenia.

Zalety bezgotówkowej likwidacji szkody

Na plus jest to, że jest to opcja wygodnaczasooszczędna. Cała praca jest po stronie warsztatu, a Ty masz go tylko wybrać. Nie musi to być warsztat, który ma podpisaną umowę z towarzystwem ubezpieczeniowym, które za szkodę będzie płacić. I tu mamy dwie opcje: wybierasz warsztat, który współpracuje z ubezpieczycielem (ubezpieczyciel przedstawi ich listę), który za szkodę płaci lub wybierasz warsztat, który umowy współpracy nie ma. Warsztaty współpracujące mogą to być zarówno autoryzowanymi serwisami producenta, jak i nieautoryzowane stacje. Jaka jest różnica? Od razu zaznaczamy, że TEORETYCZNIE warsztat, który jest partnerem TU powinien szybko i sprawnie podejść do tematu i auto naprawić. Teoretycznie, bo w praktyce pamiętajmy, że tam pracują ludzie, a ich przerób jest ograniczony i nikt czasu nie rozciągnie. Niemniej, co do zasady, powinno tak być, że taki warsztat potraktuje nas nieco lepiej niż zwykłego klienta z ulicy. Często też w takim warsztacie jest pracownik-rzeczoznawca, który może w imieniu TU ocenić wstępnie szkodę, a potem jedynie skonsultować z pracownikiem TU. (Im zależy na tych współpracach z TU, bo to działa na zasadzie wzajemnych poleceń, więc chcą robić pracę dobrze i sprawnie). Jeżeli jednak wybierzesz warsztat, który takiej umowy nie ma (masz prawo taki wybrać), procedura jest nieco bardziej skomplikowana. Warsztat nie jest „sprawdzony”, więc TU będzie wymagać oględzin auta za każdym razem kiedy okaże się, że jest jeszcze coś do naprawy lub wymiany. Sam proces wyceny i uzgadniania kosztów może przebiegać dłużej. Zawsze musi się tu pojawić pracownik TU, by zaakceptować działania.

Jeżeli wybrałeś wariant bezgotówkowy – odstawiasz do warsztatu samochód i czekasz. Auto jest naprawiane, oddawane do użytku Tobie, a to po stronie warsztatu jest ściągnąć pieniądze od TU.

Dużym plusem jest też (zazwyczaj, bo nie zawsze) możliwość skorzystania z auta zastępczego na czas naprawy.

Bezgotówkowa likwidacja szkody – wady

Nie ma zalet bez wad. Choć może w tym przypadku to nie jest taka ewidentna wada. Prosto mówiąc: chodzi o to, że kiedy naprawiamy bezgotówkowo samochód z naszego AC, trzeba przejrzeć dokładnie umowę tego ubezpieczenia. Może okazać się, że zapisy w niej, dotyczące amortyzacji samochodu, nie pozwolą na naprawę w „wybranym” serwisie, a w „tym, na który Cię będzie stać z ubezpieczenia”. O co chodzi z tymi zapisami? Czasem firmy stosują takie zapisy, że odszkodowanie jest mniejsze o ileś procent od wartości części, które trzeba wymienić. Ale o tym trzeba pomyśleć podpisując umowę AC, a nie po szkodzie.

Kiedy rozliczenie bezgotówkowe jest lepsze?

Na pewno wtedy, kiedy mamy szkodę na samochodzie stosunkowo nowym (nawet do 10 lat od produkcji, choć wiele zależy od marki i „starzenia” się auta) lub luksusowym. W takich autach raczej każdy stawia na oryginalne części i profesjonalny serwis w ASO, wiec jakość jest kluczowa. Na pewno też właściciele samochodów z gwarancją są zwolennikami bezgotówkowej i bezproblemowej naprawy. Z drugiej strony też oczywiście firmy i podmioty mające auta w leasingu.

Naprawa droższa niż wysokość odszkodowania

A co wtedy, kiedy okaże się, że limity przyznane w ramach rozliczenia bezgotówkowego szkody są zbyt niskie, bo koszta okazały się wyższe? Przede wszystkim trzeba poinformować o tym TU, spotkać się z przedstawicielem i przedstawić uzasadnienie, że przyznane odszkodowanie nie wystarczy na pokrycie szkody. Warto mieć ze sobą kosztorys prac, które zostały wykonane i które są jeszcze do wykonania – taki dokument uzyskamy z warsztatu. Warto też poprosić mechanika o kopie faktur za części i robociznę. Jeżeli okaże się, że faktycznie, zaplanowany budżet na naprawy był zbyt niski, ubezpieczyciel dopłaci konieczną kwotę.

Może się zdarzyć też przypadek, kiedy okaże się, że wstępne oględziny pojazdu po kolizji/wypadku nie ujawniły wszystkich wad i usterek, a dopiero po rozpoczęciu naprawy wyszły one na jaw. Czasem może okazać się, że samochód uszkodzony jest bardziej niż się wdawało a sporządzona wycena kosztów jest zupełnie nieadekwatna. Wtedy trzeba zgłosić to do ubezpieczyciela i poprosić o dokonanie ponownych oględzin (niektóre TU zgadzają się na przesłanie zdjęć, celem dokumentacji ujawnionych uszkodzeń). W takiej sytuacji też możemy spodziewać się dopłaty do pierwotnie zaplanowanego kosztorysu na blacharstwo samochodowe. Białystok w całej swojej rozciągłości ma raczej podobne ceny. Takie przypadki zdarzają się w większych miastach.

Kiedy podejmowana jest decyzja o wyborze wariantu rozliczenia szkody?

Wróćmy na chwilę do samego momentu zdarzenia drogowego. Załóżmy, że jesteśmy stroną poszkodowaną, a naprawa następuje z OC sprawcy. W tym przypadku decyzję o sposobie rozliczenia podejmujemy PRZED ZGŁOSZENIEM SZKODY. Dlatego że ubezpieczyciel po przyjęciu zgłoszenia zapyta nas o wariant, z którego chcemy skorzystać. Kiedy szkoda powstała z naszej winy i decydujemy się rozliczyć naszą szkodę z AC (oczywiście, jeżeli je mamy), to niejako decyzję tę PODEJMUJEMY TĘ DECYZJĘ JUŻ NA ETAPIE ZAKUPU POLISY AC, dlatego że zakres ochrony ubezpieczeniowej wpływa na cenę tego ubezpieczenia. Zazwyczaj jest tak, że kiedy deklarujemy w AC chęć napraw gotówkowych to ubezpieczenie będzie tańsze, a kiedy deklarujemy chęć napraw bezgotówkowych (warsztatowych) to będzie ono droższe. Należy zwrócić uwagę na zapisy dotyczące części – opcja bezgotówkowa może uwzględniać tylko użycie części oryginalnych lub dopuszczać użycie wysokiej jakości zamienników (użycie zamienników pozwoli obniżyć cenę polisy). Z naprawą z AC wiąże się też aspekt amortyzacji, o którym nieco napisaliśmy wyżej w tekście, dlatego tylko w skrócie teraz. Amortyzacja to spadek wartości części samochodowych wraz z wiekiem auta (bo wiadomo, że części się zużywają, i nowe sprzęgło będzie więcej warte niż sprzęgło po roku używania). Każde TU ma swój przelicznik i dlatego warto przeanalizować kilka ofert AC przed zakupem. Sama amortyzacja dotyczy wyłącznie części, a nie dotyczy robocizny czy innych materiałów (np. silikonów uzupełniających). Przy AC trzeba też zwrócić uwagę na zawarty w umowie konieczny wkład własny w poniesieniu szkody. Umowa go określa, czyli wskazuje jaki procent całej szkody musi pokryć kierowca z własnej kieszeni, a ile wypłaci ubezpieczyciel.

Czy można zrezygnować z naprawy bezgotówkowej, kiedy się ją już wybrało i zmienić na gotówkową?

Czasem w pierwszej chwili podejmujemy decyzje, które po namyśle okazują się błędne. Chcemy się z nich wycofać. I tu na szczęście mamy taką możliwość 🙂 Jeżeli pierwsza deklaracja padła na naprawę gotówkową, a jednak chcemy bezgotówkową – trzeba o tym powiadomić TU i nadać konkretnemu warsztatowi upoważnienie do rozliczenia naprawy. Jeżeli najpierw wybraliśmy naprawę bezgotówkową, a teraz chcemy gotówkową, trzeba również poinformować o tym TU i cofnąć zgodę udzieloną warsztatowi na rozliczenie szkody. Nie jest tak, że możemy dowolnie manipulować decyzją. Zastosowanie mają tutaj terminy wskazane w Kodeksie Cywilnym (KC).

Uwaga – może okazać się, że taka zmiana sposobu rozliczenia szkody wpływa na… wysokość przyznanego odszkodowania. Głównie ma to zastosowanie w rozliczeniach dokonywanych z AC. Dlaczego? Bo każda umowa AC dokładnie określa sposób, w jaki wylicza się szkodę w rozliczeniu gotówkowym oraz wskazuje jak ustalane jest odszkodowanie przy wariancie bezgotówkowym i rozliczeniu na podstawie faktur. Wyliczenia te nie zawsze będą takie same. ALE… TO ZLEŻY OD TOWARZYSTWA UBEZPIECZENIOWEGO. Nie jest tak, że w każdym będą te kwoty różne.

Odbiór auta po naprawie bezgotówkowej

To nie jest tak, że po naprawie bezgotówkowej auto wygląda jak przed kolizją, a już na pewno nie wygląda jak z salonu. W zależności od tego, jaki warsztat wybraliśmy, może okazać się, że mechanicy i lakiernicy nie do końca poradzili sobie z zadaniem (dlatego lepiej jest wybierać ASO). Po naprawie mogą być widoczne ślady, na lakierze zwłaszcza. Co zrobić, jeżeli naprawa nie spełniła naszych oczekiwań? Przede wszystkim trzeba dokładnie obejrzeć auto i przyjrzeć się temu, co budzi nasz podejrzenia. Odebranie auta z naprawy zawsze wiąże się z podpisaniem protokołu odbioru, na którym jest wyszczególnione co zostało zrobione. Jeżeli auto nie spełnia naszych oczekiwań – trzeba o nich powiedzieć i protokołu nie podpisywać. Czasem rozmowa z mechanikiem, analiza pracy w świetle dziennym i sprawdzenie faktur, pozwalają na ujawnienie niedociągnięć, których sami mechanicy nie zauważyli. Warto wykonać jazdę próbną przed ostatecznym odbiorem. Po wskazaniu ewentualnych wad, mechanicy pewnie będą chcieli je naprawić.

Kilka statystyk na koniec

Okazuje się, że większość kierowców wybiera jednak formę gotówkową likwidacji szkody. Dlaczego? Pewnie dlatego, że chcą nieco zarobić na zamiennikach lub w ogóle auta nie naprawić 🙂 Z drugiej strony, większość umów AC zawieranych jest na wariant bezgotówkowy. Ale o tym może innym razem.


O tym, jak wybrać nowoczesny warsztat blacharsko-lakierniczy i po czym go poznać, napisaliśmy osobny artykuł. Warto go przeczytać, bo okazuje się, że już po wjechaniu na teren warsztatu możesz zorientować się, czy masz do czynienia z profesjonalistami. Zajrzyj: nowoczesny warsztat blacharsko-lakierniczy – jak go sprawdzić?

Ustalanie sprawcy kolizji

Kolizja jest takim wydarzeniem, na które nie zawsze mamy wpływ. Trudno powiedzieć, że ktoś doprowadza do niej celowo… Załóżmy, że jest to losowe zdarzenie drogowe. Nie wpływa to jednak na istotność ustalenia sprawcy kolizji.

Ustalanie sprawcy kolizji drogowej

Dzięki temu, że uda się ustalić sprawcę, jak i przyczyny, można dojść do tego, z czyjego ubezpieczenia zostanie wypłacone odszkodowanie. Dlatego najważniejsze jest na początku ustalenie, kto jest winny. Nie jest to łatwe, ponieważ często ludzie nie chcą ponosić takiej odpowiedzialności. Czasem sprawa jest oczywista i sprawca przyznaje się do winy, a czasem zdania uczestników kolizji są podzielone i niezbędne jest wezwanie patrolu policji, który spór rozstrzygnie. Wszystko ma potem wpływ na naprawę, mechanikę czy blacharstwo samochodowe. Białystok np. jest małym miastem i wszyscy się znają, wiec uciekać nie warto.

Konsekwencje kolizji drogowej

W zależności od rozmiarów, uczestników, szkód, kolizja drogowa może skończyć się czasami nawet utratą prawa jazdy! Standardowo jednak liczyć się trzeba z mandatem karnympunktami karnymi. W zależności od przebiegu, może też skończyć się na wokandzie i czekać na orzeczenie sądu co do sprawstwa. Konsekwencjami kolizji drogowej są też szkody na pojazdach lub mieniu drogowym, a czasem nawet rozstrój lub utrata zdrowia.

Poszkodowani w kolizji drogowej

Osoba poszkodowana w wypadku komunikacyjnym ma prawo dochodzić w związku z tym odszkodowania dla siebie. I tu są dwie opcje: odszkodowanie bezpośrednio od sprawcy zdarzenia lub odszkodowanie od towarzystwa ubezpieczeniowego (TU). W związku z tym, że samochód powinien być objęty ubezpieczeniem OC, osoba, która wypadek spowodowała i są osoby poszkodowane, ma obowiązek pokryć koszty naprawy pojazdu i leczenia/hospitalizacji poszkodowanych oraz naprawić wyrządzone szkody (np. w mieniu drogowym). Trzeba się skontaktować wtedy z tym ubezpieczycielem i przedstawić sytuację.

O czym warto pamiętać, to na pewno fakt, że jeżeli ubezpieczyciel (TU) wykonuje swoją pracę opieszale, bardzo długo, niestarannie, osoba poszkodowana może ubiegać się o odszkodowanie bezpośrednio od sprawcy wypadku. Ważna jest zatem dokumentacja całego procesu.

Sprawa o ustalenie sprawcy kolizji drogowej

Jeżeli kierowcy aut, które brały udział w zdarzeniu nie mogą się dogadać i żaden jednoznacznie nie chce przyjąć sprawstwa na siebie, nie zostaje spisane oświadczenie, wzywa się policję, by ta ustaliła co się stało i kto jest winny. Policjanci ustalają to na podstawie zastanych obrażeń i relacji obu stron. Jeżeli wydadzą swoją opinię, wskazując sprawcę, a ten pokornie uzna swoją winę, to sprawa jest załatwiona. Gorzej, kiedy mimo wskazań funkcjonariuszy, ten się nie przyznaje do winy. Sprawa zostaje skierowana do sądu. Co wtedy zrobić? Czekać na wyrok sądu, czy naprawić auto wcześniej?

Przede wszystkim, mimo że sprawa jest w toku, warto zgłosić szkodę, wskazując jako winnego sprawcę wytypowanego przez policję i sporządzić dokumentację. Najlepszą opcją będzie skorzystanie z niezależnego rzeczoznawcy (trzeba za niego samodzielnie zapłacić), który szkodę oceni, wyceni wartość, przygotuje niezbędny zakres prac do wykonania. Sprawy w sądzie trwają różnie i nie jest to zależne od sprawcy ani poszkodowanego, a od pracy sądu. Może to być kilka dni, miesięcy, a nawet lat – trzeba pamiętać, że od wyroku mogą być odwołania. Ale nie każdy ma czas i ochotę wstawić rozbite auto do garażu i czekać. Auto można naprawić, ale na własny koszt. Po uznaniu sprawstwa osoby wskazanej przez policję, pieniądze za naprawę zostaną zwrócone z jego ubezpieczenia. Trzeba zatem mieć wszystkie rachunki i dokumenty dokonanych napraw. Należy pamiętać, że jeżeli podczas naprawy okazało się, że wymagana jest wymiana dodatkowych elementów, a uprzednio był powołany niezależny rzeczoznawca, to trzeba go poprosić o aktualizację  wyceny. Auto można też naprawić korzystając ze swojego AC (o ile się je posiada). W tym przypadku jednak, do dnia ostatecznego wyroku i uznania sprawcy, w TU, w którym jest AC będzie widnieć szkodowy przebieg polisy. Dopiero po uznaniu winy, zostanie ona przekazana do TU i OC sprawcy.

Czy naprawa na własny koszt jest ryzykowna pod względem finansowym, że po rozprawie, z OC sprawcy dostaniesz mniej, niż kosztowała naprawa?

Jest. Dlatego uczciwość tutaj jest na pierwszym miejscu i naprawa powinna odbyć się w wymaganym zakresie, bez żadnego naciągania kosztów.

Brak winnego kolizji

Rozważmy sytuację, z jaką się niedawno spotkaliśmy w opowieści jednego z Klientów.

Miał on kolizję drogową, nie z jego winy, więc był stroną poszkodowaną. Kiedy wszyscy wysiedli z samochodów, okazało się, że cała załoga auta sprawcy była pod wpływem alkoholu i nagle nikt nie chciał się przyznać, kto kierował pojazdem. Wszyscy zganiali na innych. Przyjechała zatem policja. Ale nie udało się jej ustalić, kto siedział za kierownicą. Z racji tego, że nie można w nieskończoność stać na ulicy i się kłócić, została sporządzona notatka do ubezpieczyciela auta sprawcy. Po kilku dniach i zeznaniach, sprawca się przyznał, ale słuch po nim zaginął… Znikł, przepadł. TU odmówiło wypłaty odszkodowania, jako powód wskazując toczące się postępowanie.

W takiej sytuacji należy złożyć odwołanie od decyzji TU, bo co do zasady nie może odmówić wypłaty pieniędzy z ubezpieczenia, bo ubezpieczone jest auto, a nie kierowca. Sprawca został ustalony i jest znany. Nieznane jest jedynie miejsce jego przebywania (a jest to ważne dla policji, by postawić go przed sądem za prowadzenie auta pod wpływem alkoholu oraz spowodowanie kolizji).

Rozważmy też inny przypadek. Jest kolizja drogowa, ale w sprawca ucieka. Nie było kamer, które pozwoliłyby na jego identyfikację. Poszkodowany uczestnik kolizji nie zapamiętał modelu auta ani numerów rejestracyjnych, nie było żadnych świadków. Wbrew pozorom takie sytuacje też się zdarzają. Wiec co wtedy? Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG). To on jest zobowiązany do wypłaty odszkodowania za szkody osobowe (leczenie, rehabilitacja) oraz materialne na pojeździe lub innym mieniu. Warunek jest tylko jeden: którykolwiek z uczestników wypadku musi ponieść obrażenia, stanowiące uszczerbek na zdrowiu na minimum 14 dni. Wtedy UFG włącza się do zdarzenia. Inaczej, niestety nie pomoże, gdyż nie ponosi odpowiedzialności za zdarzenia, kiedy sprawca nie jest zanany, a nikomu się nic nie stało.

Kolizja drogowa a ubezpieczenie

W Polsce, posiadanie polisy OC jest obowiązkowe, więc zasadniczo nie ma się czego bać. Czy to była nasza wina, czy nie, zawsze jest ten bufor w postaci ubezpieczenia. Jeżeli strony są zgodne co do sprawcy zdarzenia, wystarczy podpisać oświadczenie, zawierające dane uczestników, opis zdarzenia, wykonać zdjęcia szkód i zgłosić się z tym do TU sprawcy. Reperacja auta z OC sprawcy oczywiście powoduje naliczenie mu szkody, a tym samym zmianę warunków finansowych ubezpieczenia OC w przyszłych okresach – ale to chyba oczywiste dla każdego kierowcy 🙂

Jeździjcie zatem bezpiecznie!