Każdy kierowca może wybrać – bezgotówkowa likwidacja szkody lub gotówkowa likwidacja szkody. Dzisiaj o tym, czym jest opcja bezgotówkowa, na czym polega, jak przebiega i czy warto się na nią zdecydować.

Bezgotówkowa likwidacja szkody co to jest?

Ogólnie chodzi o to, że kiedy wybierzesz tę opcję, to auto ostawiasz do warsztatu, który podejmuje się naprawy, to ten warsztat rozlicza się z towarzystwem ubezpieczeniowym (TU). Inaczej likwidacja bezgotówkowa szkód nazywana jest wariantem warsztatowym lub serwisowym. Nie dostajesz gotówki na konto. Wszystko przebiega bez większego Twojego udziału. Wypłata kwoty odszkodowania na konto warsztatu/serwisu odbywa się na podstawie wyceny przygotowanej przez ubezpieczyciela/rzeczoznawcę lub na podstawie faktury po wykonaniu naprawy, która jest zgodna z założonym wcześniej kosztorysem.

W tym miejscu przypominamy, że nadając uprawnienie do odbioru odszkodowania warsztatowi, nie przestajemy być stroną zdarzenia. To tylko uprawnienie do odbioru pieniędzy z ubezpieczenia.

Zalety bezgotówkowej likwidacji szkody

Na plus jest to, że jest to opcja wygodnaczasooszczędna. Cała praca jest po stronie warsztatu, a Ty masz go tylko wybrać. Nie musi to być warsztat, który ma podpisaną umowę z towarzystwem ubezpieczeniowym, które za szkodę będzie płacić. I tu mamy dwie opcje: wybierasz warsztat, który współpracuje z ubezpieczycielem (ubezpieczyciel przedstawi ich listę), który za szkodę płaci lub wybierasz warsztat, który umowy współpracy nie ma. Warsztaty współpracujące mogą to być zarówno autoryzowanymi serwisami producenta, jak i nieautoryzowane stacje. Jaka jest różnica? Od razu zaznaczamy, że TEORETYCZNIE warsztat, który jest partnerem TU powinien szybko i sprawnie podejść do tematu i auto naprawić. Teoretycznie, bo w praktyce pamiętajmy, że tam pracują ludzie, a ich przerób jest ograniczony i nikt czasu nie rozciągnie. Niemniej, co do zasady, powinno tak być, że taki warsztat potraktuje nas nieco lepiej niż zwykłego klienta z ulicy. Często też w takim warsztacie jest pracownik-rzeczoznawca, który może w imieniu TU ocenić wstępnie szkodę, a potem jedynie skonsultować z pracownikiem TU. (Im zależy na tych współpracach z TU, bo to działa na zasadzie wzajemnych poleceń, więc chcą robić pracę dobrze i sprawnie). Jeżeli jednak wybierzesz warsztat, który takiej umowy nie ma (masz prawo taki wybrać), procedura jest nieco bardziej skomplikowana. Warsztat nie jest „sprawdzony”, więc TU będzie wymagać oględzin auta za każdym razem kiedy okaże się, że jest jeszcze coś do naprawy lub wymiany. Sam proces wyceny i uzgadniania kosztów może przebiegać dłużej. Zawsze musi się tu pojawić pracownik TU, by zaakceptować działania.

Jeżeli wybrałeś wariant bezgotówkowy – odstawiasz do warsztatu samochód i czekasz. Auto jest naprawiane, oddawane do użytku Tobie, a to po stronie warsztatu jest ściągnąć pieniądze od TU.

Dużym plusem jest też (zazwyczaj, bo nie zawsze) możliwość skorzystania z auta zastępczego na czas naprawy.

Bezgotówkowa likwidacja szkody – wady

Nie ma zalet bez wad. Choć może w tym przypadku to nie jest taka ewidentna wada. Prosto mówiąc: chodzi o to, że kiedy naprawiamy bezgotówkowo samochód z naszego AC, trzeba przejrzeć dokładnie umowę tego ubezpieczenia. Może okazać się, że zapisy w niej, dotyczące amortyzacji samochodu, nie pozwolą na naprawę w „wybranym” serwisie, a w „tym, na który Cię będzie stać z ubezpieczenia”. O co chodzi z tymi zapisami? Czasem firmy stosują takie zapisy, że odszkodowanie jest mniejsze o ileś procent od wartości części, które trzeba wymienić. Ale o tym trzeba pomyśleć podpisując umowę AC, a nie po szkodzie.

Kiedy rozliczenie bezgotówkowe jest lepsze?

Na pewno wtedy, kiedy mamy szkodę na samochodzie stosunkowo nowym (nawet do 10 lat od produkcji, choć wiele zależy od marki i „starzenia” się auta) lub luksusowym. W takich autach raczej każdy stawia na oryginalne części i profesjonalny serwis w ASO, wiec jakość jest kluczowa. Na pewno też właściciele samochodów z gwarancją są zwolennikami bezgotówkowej i bezproblemowej naprawy. Z drugiej strony też oczywiście firmy i podmioty mające auta w leasingu.

Naprawa droższa niż wysokość odszkodowania

A co wtedy, kiedy okaże się, że limity przyznane w ramach rozliczenia bezgotówkowego szkody są zbyt niskie, bo koszta okazały się wyższe? Przede wszystkim trzeba poinformować o tym TU, spotkać się z przedstawicielem i przedstawić uzasadnienie, że przyznane odszkodowanie nie wystarczy na pokrycie szkody. Warto mieć ze sobą kosztorys prac, które zostały wykonane i które są jeszcze do wykonania – taki dokument uzyskamy z warsztatu. Warto też poprosić mechanika o kopie faktur za części i robociznę. Jeżeli okaże się, że faktycznie, zaplanowany budżet na naprawy był zbyt niski, ubezpieczyciel dopłaci konieczną kwotę.

Może się zdarzyć też przypadek, kiedy okaże się, że wstępne oględziny pojazdu po kolizji/wypadku nie ujawniły wszystkich wad i usterek, a dopiero po rozpoczęciu naprawy wyszły one na jaw. Czasem może okazać się, że samochód uszkodzony jest bardziej niż się wdawało a sporządzona wycena kosztów jest zupełnie nieadekwatna. Wtedy trzeba zgłosić to do ubezpieczyciela i poprosić o dokonanie ponownych oględzin (niektóre TU zgadzają się na przesłanie zdjęć, celem dokumentacji ujawnionych uszkodzeń). W takiej sytuacji też możemy spodziewać się dopłaty do pierwotnie zaplanowanego kosztorysu na blacharstwo samochodowe. Białystok w całej swojej rozciągłości ma raczej podobne ceny. Takie przypadki zdarzają się w większych miastach.

Kiedy podejmowana jest decyzja o wyborze wariantu rozliczenia szkody?

Wróćmy na chwilę do samego momentu zdarzenia drogowego. Załóżmy, że jesteśmy stroną poszkodowaną, a naprawa następuje z OC sprawcy. W tym przypadku decyzję o sposobie rozliczenia podejmujemy PRZED ZGŁOSZENIEM SZKODY. Dlatego że ubezpieczyciel po przyjęciu zgłoszenia zapyta nas o wariant, z którego chcemy skorzystać. Kiedy szkoda powstała z naszej winy i decydujemy się rozliczyć naszą szkodę z AC (oczywiście, jeżeli je mamy), to niejako decyzję tę PODEJMUJEMY TĘ DECYZJĘ JUŻ NA ETAPIE ZAKUPU POLISY AC, dlatego że zakres ochrony ubezpieczeniowej wpływa na cenę tego ubezpieczenia. Zazwyczaj jest tak, że kiedy deklarujemy w AC chęć napraw gotówkowych to ubezpieczenie będzie tańsze, a kiedy deklarujemy chęć napraw bezgotówkowych (warsztatowych) to będzie ono droższe. Należy zwrócić uwagę na zapisy dotyczące części – opcja bezgotówkowa może uwzględniać tylko użycie części oryginalnych lub dopuszczać użycie wysokiej jakości zamienników (użycie zamienników pozwoli obniżyć cenę polisy). Z naprawą z AC wiąże się też aspekt amortyzacji, o którym nieco napisaliśmy wyżej w tekście, dlatego tylko w skrócie teraz. Amortyzacja to spadek wartości części samochodowych wraz z wiekiem auta (bo wiadomo, że części się zużywają, i nowe sprzęgło będzie więcej warte niż sprzęgło po roku używania). Każde TU ma swój przelicznik i dlatego warto przeanalizować kilka ofert AC przed zakupem. Sama amortyzacja dotyczy wyłącznie części, a nie dotyczy robocizny czy innych materiałów (np. silikonów uzupełniających). Przy AC trzeba też zwrócić uwagę na zawarty w umowie konieczny wkład własny w poniesieniu szkody. Umowa go określa, czyli wskazuje jaki procent całej szkody musi pokryć kierowca z własnej kieszeni, a ile wypłaci ubezpieczyciel.

Czy można zrezygnować z naprawy bezgotówkowej, kiedy się ją już wybrało i zmienić na gotówkową?

Czasem w pierwszej chwili podejmujemy decyzje, które po namyśle okazują się błędne. Chcemy się z nich wycofać. I tu na szczęście mamy taką możliwość 🙂 Jeżeli pierwsza deklaracja padła na naprawę gotówkową, a jednak chcemy bezgotówkową – trzeba o tym powiadomić TU i nadać konkretnemu warsztatowi upoważnienie do rozliczenia naprawy. Jeżeli najpierw wybraliśmy naprawę bezgotówkową, a teraz chcemy gotówkową, trzeba również poinformować o tym TU i cofnąć zgodę udzieloną warsztatowi na rozliczenie szkody. Nie jest tak, że możemy dowolnie manipulować decyzją. Zastosowanie mają tutaj terminy wskazane w Kodeksie Cywilnym (KC).

Uwaga – może okazać się, że taka zmiana sposobu rozliczenia szkody wpływa na… wysokość przyznanego odszkodowania. Głównie ma to zastosowanie w rozliczeniach dokonywanych z AC. Dlaczego? Bo każda umowa AC dokładnie określa sposób, w jaki wylicza się szkodę w rozliczeniu gotówkowym oraz wskazuje jak ustalane jest odszkodowanie przy wariancie bezgotówkowym i rozliczeniu na podstawie faktur. Wyliczenia te nie zawsze będą takie same. ALE… TO ZLEŻY OD TOWARZYSTWA UBEZPIECZENIOWEGO. Nie jest tak, że w każdym będą te kwoty różne.

Odbiór auta po naprawie bezgotówkowej

To nie jest tak, że po naprawie bezgotówkowej auto wygląda jak przed kolizją, a już na pewno nie wygląda jak z salonu. W zależności od tego, jaki warsztat wybraliśmy, może okazać się, że mechanicy i lakiernicy nie do końca poradzili sobie z zadaniem (dlatego lepiej jest wybierać ASO). Po naprawie mogą być widoczne ślady, na lakierze zwłaszcza. Co zrobić, jeżeli naprawa nie spełniła naszych oczekiwań? Przede wszystkim trzeba dokładnie obejrzeć auto i przyjrzeć się temu, co budzi nasz podejrzenia. Odebranie auta z naprawy zawsze wiąże się z podpisaniem protokołu odbioru, na którym jest wyszczególnione co zostało zrobione. Jeżeli auto nie spełnia naszych oczekiwań – trzeba o nich powiedzieć i protokołu nie podpisywać. Czasem rozmowa z mechanikiem, analiza pracy w świetle dziennym i sprawdzenie faktur, pozwalają na ujawnienie niedociągnięć, których sami mechanicy nie zauważyli. Warto wykonać jazdę próbną przed ostatecznym odbiorem. Po wskazaniu ewentualnych wad, mechanicy pewnie będą chcieli je naprawić.

Kilka statystyk na koniec

Okazuje się, że większość kierowców wybiera jednak formę gotówkową likwidacji szkody. Dlaczego? Pewnie dlatego, że chcą nieco zarobić na zamiennikach lub w ogóle auta nie naprawić 🙂 Z drugiej strony, większość umów AC zawieranych jest na wariant bezgotówkowy. Ale o tym może innym razem.


O tym, jak wybrać nowoczesny warsztat blacharsko-lakierniczy i po czym go poznać, napisaliśmy osobny artykuł. Warto go przeczytać, bo okazuje się, że już po wjechaniu na teren warsztatu możesz zorientować się, czy masz do czynienia z profesjonalistami. Zajrzyj: nowoczesny warsztat blacharsko-lakierniczy – jak go sprawdzić?